5 podstawowych błędów w makijażu, czyli jak się nie malować?

Jak się nie malować?

Niemal każda kobieta korzysta w dobrodziejstw makijażu. Niektóre z nas nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez warstwy make-upu, niektóre z kolei decydują się na makijaż tylko w przypadku ważniejszych wyjść. Jednak zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku popełniamy proste błędy w nakładaniu kosmetyków do makijażu, które skutkują nieudanym make-upem. Trzeba jednak przyznać, że błędy te popełniamy zupełnie nieświadomie, które koniec końców wpływają niekorzystnie na nasz wygląd. Koniecznie sprawdźcie, czego nie robić podczas wykonywania makijażu codziennego, jak i wieczorowego.

Nieodpowiedni kolor podkładu

Błąd, który już na samym początku dyskwalifikuje nasz makijaż. Źle dobrany odcień podkładu czy kremu koloryzującego powoduje nienaturalne odcięcie, najczęściej tuż przy linii żuchwy. Trudno o błąd w makijażu, który byłby bardziej widoczny. Nie chodzi tylko o zbyt ciemny kolor podkładu – równie wielką krzywdę wyrządza nam zbyt jasny odcień kosmetyku.

Ze zbyt jasnym podkładem jest o tyle łatwiej, że jego za bladą kolorystykę można szybko zniwelować innymi kosmetykami. Wystarczy ocieplić skórę pudrem fiksującym w odrobinę ciemniejszym odcieniu. Dobrze sprawdza się również nałożenie bronzera w inne strefy niż tylko kości policzkowe czy linia żuchwy.

Efekt „ciastka” na twarzy

Chyba każdej z nas zdarzyło się pokazać publicznie z nadmiarem pudru sypkiego na twarzy. Jeśli dochodzi do tego zważony podkład zmieniający się w nieestetyczne grudki i „placki” – coś ewidentnie robimy nie tak. Może to wynikać ze źle dobranej formuły podkładu do rodzaju naszej skóry lub bazy pod makijaż, która nie łączy się w odpowiedni sposób zresztą płynnych kosmetyków. Warto również regularnie oczyszczać swoją skórę z zaskórników oraz pozbywać się martwego naskórka – suche skórki na twarzy wcale nie pomagają w uzyskaniu naturalnego efektu.

Przerysowane brwi

Makijaż brwi stosunkowo od niedawna stał się rutyną wielu kobiet, które obecnie nie wyobrażają sobie codziennego makijażu bez wyraźnego zaznaczenia ich konturu. Jednak na polskich ulicach wyraźnie widać tendencję do zbyt przerysowanych brwi, które zniekształcają naturalne proporcje twarzy. Nie chodzi tylko o zbyt ostro zaznaczony kształt włosków – źle dobrany odcień produktu przeznaczony do ich wypełnienia prowadzi do małej katastrofy na twarzy.

Nierówna kreska na powiece

Wiele kobiet przyzwyczaiło się już do makijażu oka ograniczającego się jedynie do wytuszowania rzęs i podkreślenia ich linii eye-linerem. Wykonanie „jaskółki” na oku nie jest rzeczą najłatwiejszą, szczególnie w przypadku pań, które zaczynają swoją przygodę z kreską na oku. Makijaż oka w stylu Amy Winehouse niekoniecznie sprawdzi się na co dzień, a zbyt gruba kreska może optycznie zmniejszyć oko. Warto trzymać się jak najbliżej linii rzęs, a na samym początku kreskę wykonywać kredką, która daje bardziej naturalne wykończenie niż eye-liner w pędzelku czy pisaku.

Źle wykonany makijaż ust

Błąd, który jest zmorą wielu kobiet. Makijaż ust często traktujemy po macoszemu i nike przywiązujemy do niego odpowiedniej wagi. Pomadka zaaplikowana poza konturem ust wygląda karykaturalnie i może zrujnować wygląd całego makijażu twarzy. Nakładając szminkę, zwłaszcza w żywym kolorze, warto dostosować się do kształtu naszych ust. Jeśli mamy problem z precyzyjnym nałożeniem samej pomadki, z pomocą przyjdzie nam konturówka. Ale uwaga – nie może znacząco odbiegać kolorem od koloru szminki.